wtorek, 20 lutego 2018

Rzeżucha - doskonała do dekoracji Stołu Świątecznego.



Święta Wielkanocne za pasem. Warto zatem pomyśleć o ładnej dekoracji i wiosennym akcencie.

Do takiej dekoracji świetnie nadaje się rzeżucha. Bardzo łatwo ją wyhodować w domowym zaciszu np. na parapecie kuchennym. Do posiania potrzebujemy jedno opakowanie nasion rzeżuchy, naczynie, które będzie nam służyć za podstawę dekoracji, watę, która będzie stanowiła podłoże dla zielonej "rzeżuchowej łączki" i wodę do jej podlewania. Za oknami śnieg, a pragnienie chociażby odrobiny wiosny w domu może zaspokoić widok rzeżuchy, w której możemy posadowić kurczaczki, baranki, zajączki, kwiatki i cieszyć ich widokiem nasze spragnione oczęta.

W jaki sposób wyhodować tę ozdobną roślinę? Otóż robimy tak. Watę rozkładamy równomiernie w naczyniu przeznaczonym do ułożenia dekoracji, polewamy ją wodą i na tak przygotowane podłoże wysypujemy, pokrywając całą jego powierzchnię nasionka rzeżuchy. Odstawiamy na parapet i codziennie delikatnie, żeby nie wymyć nasion podlewamy. Nasionka bowiem przez cały czas muszą się znajdować na mokrym podłożu. W przeciwnym razie rzeżucha nie wyrośnie.

Do Świąt pozostało odpowiednio dużo czasu na wysiew i wyhodowanie rzeżuchy.
Wspomnę również, że oprócz tych dekoracyjnych, ta roślina ma również walory smakowe i odżywcze. Zawiera jod, witaminę A, B1, B2, E, PP, siarkę, chrom, potas, mangan, magnez i wapń.
Jakiś czas temu okazało się, że mam niedokrwistość pomyślałam więc, że warto wspomóc się naturalnymi sposobami i wrócić do dawnego zwyczaju i posiać na Święta rzeżuchę nie tylko ze względu na wygląd, ale również i właściwości, jakie zawiera w sobie ta znana w Polsce od XV wieku roślina.

Na zakończenie powiem, że smak rzeżuchy lubię, jej zapach mi nie przeszkadza mimo intensywności, ale są osoby, którym zarówno zapach jak i jej smak nie będzie odpowiadał. Cóż? Bywa... :)

Wszystkim gustującym w robieniu tego typu dekoracji życzę udanej hodowli i zadowolenia z osiągniętych efektów...

6 komentarzy:

  1. Ja zawsze na Święta sieję rzeżuchę i jest ona nie tylko ozdobą, ale smacznym dodatkiem do potraw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem, że rzeżuchę sieję nie tylko przed Świętami, ale w okresie zimowym, żeby ją wykorzystać jako dodatek np. do kanapek.

      Usuń
  2. Ja też.:) Będę pierwszym obserwatorem u Ciebie i mam nadzieję, że wkrótce będą następni. Życzę tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo :) Mój stary blog po prawie dziesięciu latach prowadzenia go niebawem zostanie przez WP zamknięty. Teraz trzeba będzie się tutaj odnaleźć. Póki co eksperymentuje i poznaje możliwości tej strony. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Basiu,
    codziennie do kanapek wkładam trochę rzeżuchy.
    Jest świetna, troszkę pikantna a przede wszystkim działa bardzo pozytywnie na układ odpornościowy. Dobrze, że opublikowałaś ten post.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń